Na torze Bahrain International Circuit spodziewane są wysokie temperatury asfaltu i powietrza, a nawierzchnia jest często zanieczyszczana piaskiem nawiewanym z otaczającej obiekt pustyni. Bahrajn to szybki, płynny i wymagający technicznie tor, który był idealnym miejscem do testów dla Pirelli, kiedy włoska firma przygotowywała się do powrotu do Formuły 1. Na pętli o zmiennej szerokości nitki i długości 5,412 kilometra najważniejsza jest trakcja i hamowanie. Degradacja opon powinna być dość wysoka i dlatego wybrano na ten wyścig dwie najtwardsze mieszanki.
Paul Hembery (dyrektor Pirelli Motorsport): Bahrajn był jednym z niewielu torów, które w zeszłym sezonie były dla nas zupełnie nowe jeśli chodzi o udział w zawodach, choć dobrze znaliśmy ten obiekt z testów. Jeśli chodzi o opony, jest to jedna z najbardziej wymagających pętli w kalendarzu, głównie za sprawą wysokich temperatur otoczenia i nawierzchni. Spodziewamy się mniej więcej trzech pit stopów na samochód, chociaż do dokładniejszej prognozy potrzebujemy danych z piątkowych treningów. Jednym z głównych wyzwań związanych z wyścigiem w Bahrajnie jest trudna do przewidzenia ewolucja warunków na torze - zależy to od ilości piasku nawiewanego z pustyni. W zeszłym roku zaobserwowaliśmy, że zespoły stosują różne strategie wyścigowe, co przypadku kierowców, którzy nie uzyskają dobrych wyników w kwalifikacjach, może pomóc w odzyskaniu strat.
CHARAKTERYSTYKA OPON POD KĄTEM TORU:[list]
[/list]