Verstappen w wyścigach długodystansowych? Zaskakujący test Holendra

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen nie ukrywa, że nie zamierza ścigać się w F1 do 40. roku życia. Holender chce dość szybko pożegnać królową motorsportu, aby posmakować też innych kategorii wyścigowych. Jedną z opcji dla Verstappena są wyścigi długodystansowe.

Wchodząc w Grand Prix Las Vegas, Max Verstappen wie, że dojechanie do mety na pierwszym albo drugim miejscu zapewni mu czwarty z rzędu tytuł mistrza świata Formuły 1. Jednak zanim weekend wyścigowy w "mieście grzechu" rozpocznie się na dobre, Verstappen wziął udział w promocji Hondy.

26-latek żyje w dobrych relacjach z Japończykami. Korzystając z silników Hondy zdobył pierwszy tytuł mistrzowski w sezonie 2021, a następnie konstrukcja opracowana przez Azjatów była podstawą sukcesów w kolejnych dwóch latach, choć formalnie producent opuścił F1.

Dość niespodziewanie Verstappen w ostatni wtorek zasiadł za kierownicą samochodu Acura ARX-06 GTP na torze Las Vegas Motor Speedway. To pojazd znany z wyścigów długodystansowych IMSA. Holender od dawna nie ukrywa, że po zakończeniu przygody z F1 chce spróbować swoich sił w innych kategoriach wyścigowych.

ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada

Max Verstappen nie był sam na torze Las Vegas Motor Speedway. Towarzyszył mu kolega z zespołu Red Bull Racing - Sergio Perez, a także duet Visa Cash App RB - Yuki Tsunoda i Liam Lawson. Meksykanin natomiast prowadził Hondę CR-V z napędem IndyCar.

Holender podkreślił, że miał "sporo frajdy" z jazdą samochodem Acury. Jest to o tyle ciekawe, że marka należy do Hondy, która bierze pod uwagę wystawienie go do rywalizacji również w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. Japończycy mogliby zatem postarać się o walkę o zwycięstwo w 24h Le Mans, na którym zależy aktualnemu mistrzowi świata. Max Verstappen mógłby stworzyć załogę z Fernando Alonso, który w przeszłości rywalizował już w WEC.

- Rozmawiałem o tym z Fernando. Powiedziałby, że chciałby pojechać ze mną 24h Le Mans, a ja odpowiedziałem, że byłoby naprawdę super - powiedział przed rokiem Verstappen.

Starty Verstappena w wyścigach długodystansowych to jednak melodia przyszłości. Holender ma obecnie ważny kontrakt z Red Bullem do końca 2028 roku. W momencie jego wygaśnięcia będzie miał 31 lat. Być może wtedy uzna, że czas poszukać wyzwań poza Formułą 1.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty