- Sebastian wygrał każdy wyścig po letniej przerwie w Formule 1, co jest niesamowitym osiągnięciem - powiedział Christian Horner. - Przed nami jeszcze cztery wyścigi do zakończenia sezonu. Mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać tę świetną passę. Łatwo jednak nie będzie. Obiekty w Indiach i Abu Zabi będą wielkim wyzwaniem. Nikt z nas nie przypuszczał, że Sebastian będzie w tak doskonałej formie, jesteśmy tym zaskoczeni. Mark także radzi sobie dobrze. Byłoby wspaniale zobaczyć jak wygrywa on swój ostatni wyścig przed pożegnaniem z Formułą 1 - dodał.
Szef Red Bull Racing odniósł się jeszcze raz do wyścigu w Japonii, który jego zdaniem był pokazem wszechstronności Sebastiana Vettela, który po nie najlepszym początku musiał ciężko walczyć o ostateczny triumf w wyścigu.
- Tuż po starcie uszkodził swój bolid, a mimo tego potrafił się dostosować do sytuacji. Rozegrał ten wyścig w swojej głowie. Obserwował rywali i czekał na pierwszą zmianę, oszczędzając przy tym swoje opony możliwie najlepiej jak tylko się da. Dzięki temu, że zjawił się bardzo późno w alei serwisowej stworzył sobie dodatkowe możliwości w dalszej części zawodów. Na drugim komplecie opon pojechał najdłużej ze wszystkich kierowców. Gdy wreszcie nadarzyła się okazja do zaatakowania Grosjeana, zrobił to natychmiast - wspominał Horner.
Sebastian Vettel ma już na swoim koncie 9 zwycięstw w bieżącym sezonie. Jeśli wygra cztery pozostałe wyścigi wyrówna rekord Michaela Schumachera, trzynastu zwycięstw w jednym sezonie.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!