Red Bull nie obawia się o silnik Renault

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szef Red Bull Racing Christian Horner jest pełen pozytywnych myśli odnośnie nowych jednostek napędowych francuskiego producenta. Renault w dalszym ciągu będzie napędzać bolidy austriackiej stajni.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuski producent w znacznym stopniu przyczynił się do zdobycia przez Red Bulla czterech z rzędu tytułów mistrza świata w klasyfikacji kierowców oraz konstruktorów. W nowym sezonie, gdy Formułę 1 zdominują turbodoładowane jednostki V6 o pojemności 1,6 litra, Renault w dalszym ciągu pozostanie dostawcą dla mistrzowskiej stajni.

- Renault ma ogromne doświadczenie i osiągnęliśmy z nimi do tej pory fenomenalne rzeczy - powiedział w rozmowie z serwisem Autosport szef zespołu Christian Horner. - Renault nie może się pochwalić podobnym budżetem jak inni producenci silników ale jestem przekonany, że dysponują swoimi pieniędzmi w sposób rozsądny. Nie obawiam się o konkurencyjność francuskich jednostek w nowym sezonie - dodał Anglik. Horner zapewnił jednocześnie, że francuski koncern dołoży wszelkich starań, aby dostosować silnik do potrzeb przyszłorocznego bolidu Red Bulla. - Status jaki osiągnęliśmy dzięki naszej wieloletniej współpracy oznacza, że możemy liczyć na maksymalny wysiłek Renault przy optymalizacji silnika z naszym samochodem. To będzie niezwykle istotne w nowym sezonie - zaznaczył szef obrońcy mistrzowskiego tytułu.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Źródło artykułu: