Lewis Hamilton spędził święta Bożego Narodzenia w górach wspólnie ze swoim bratem. Brytyjczyk po powrocie zamieścił kilka fotografii z wyjazdu na swoim koncie na Instagramie. Zdaniem wielu kibiców Hamilton zachował się w sposób "bezmyślny" publikując zdjęcia w czasie, gdy walkę o życie w szpitalu w Grenoble po wypadku na nartach toczy Michaela Schumacher.
Część kibiców apelowała do Hamiltona, aby zachował ostrożność po tym co spotkało siedmiokrotnego mistrza świata. Grono krytyków było jednak znacznie większe. - Nieuprzejmy, przereklamowany d****, nigdy nie będzie tak wielki jak Schumacher - napisał jeden z użytkowników. - Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, zwłaszcza, że były kierowca walczy teraz o życie w szpitalu - brzmiał inny komentarz.
Hamilton nie odniósł się w żaden sposób do krytykujących go kibiców. Wcześniej kierowca Mercedesa za pośrednictwem twittera życzył wszystkiego najlepszego swojemu byłemu rywalowi z toru. - Myśli i modlitwy moje oraz mojej rodziny są teraz z Michaelem i jego rodziną. Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Niech Bóg go błogosławi - napisał Anglik.
Stan Michaela Schumachera jest w dalszym ciągu określany jako krytyczny.
Kibice oburzeni zachowaniem Lewisa Hamiltona
Brytyjski kierowca Lewis Hamilton wywołał prawdziwą burzę po tym jak opublikował zdjęcia z wizyty na nartach wspólnie ze swoim bratem, kilka dni po wypadku Michaela Schumachera.