Po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Australii, sędziowie mieli uwagi względem bolidu Red Bulla. Zdaniem delegata technicznego FIA, w samochodzie Daniela Ricciardo został przekroczony maksymalny dopuszczalny limit przepływu paliwa.
Sprawa trafiła natychmiast pod obrady komisji sędziowskiej. Przed obliczem FIA tłumaczyli się szef stajni Christian Horner oraz główny projektant Adrian Newey.
Stewardzi czekali z werdyktem blisko trzy godziny. Ostatecznie zdecydowano o anulowaniu wyników Australijczyka, który został zdyskwalifikowany. Red Bull potwierdził, że będzie się odwoływać od decyzji sędziów.
Po weryfikacji rezultatów drugie miejsce w GP Australii trafiło w ręce Kevina Magnussena. Na trzecie awansował Jenson Button. Punkt wywalczył również 11. na mecie Sergio Perez z teamu Sahara Force India.
Decyzją sędziów Daniel Ricciardo został zdyskwalifikowany po wyścigu o Grand Prix Australii. Kierowca Red Bull Racing był 2. na mecie zawodów w Melbourne.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
Oglądałem, walka była, i wolałbym aby o wyniku właśnie to decydowało a nie zawijasy regulaminowe.