Właściciel Caterham F1 Team Tony Fernandes kilka tygodniu temu zdementował plotki jakoby zespół był szykowany do sprzedaży. Malezyjczyk poinformował również, że poszukiwany jest inwestor, który ma pomóc "spełnić ambitne plany rozwoju".
[ad=rectangle]
W rzeczywistości Fernandes ma jednak prowadzić zakulisowe rozmowy z potencjalnym udziałowcami, którzy mogliby przejąć jego zespół. Problemy budżetowe Caterham mają być na tyle poważne, że stajnia z Leafield może nie wziąć udział w najbliższym Grand Prix Austrii i wycofać się z Formuły 1 ze skutkiem natychmiastowym.
Podczas weekendu w Kanadzie w padoku pojawiały się pogłoski, że z problemów Caterham może skorzystać przymierzający się do debiutu w F1 zespół Forza Rossa, kierowany przez byłego szefa zespołów HRT i Force India Colina Kollesa.
na Instagramie 
na Facebooku 
