Lewis Hamilton i Kimi Raikkonen zdementowali możliwość zmiany zespołu

Kolejny weekend Formuły 1 jest okazją dla kilku kierowców, aby odnieść się do krążących w środowisku plotek, o możliwości zmiany stajni. W Austrii nie zabrakło również nowych doniesień.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
W ostatnich tygodniach bohaterami plotkarskich informacji byli Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton. Zawodnicy, którzy występują w obecnych zespołach dość krótko, szybko zdementowali nieprawdziwe donosy.

- Media mówią to, co chcą, ale nie wydaje mi się, aby wiedzieli co się naprawdę dzieje - powiedział Raikkonen, który po słabszym początku sezonu, coraz częściej słyszy głosy krytyki w swoim kierunku.

Hamilton musiał zaś tłumaczyć się z rzekomej wizyty w siedzibie Ferrari, między zawodami w Kanadzie i Austrii. - To nieprawda. Spędziłem cały weekend w Kanadzie - zaprzeczył na łamach dziennika Bild, kierowca Mercedesa.

Niemieccy dziennikarze mają jednak nowego bohatera "sezonu transferowego". Zdaniem Sport Bild menedżer Nico Hulkenberga, prowadził rozmowy z McLarenem, w nadziei, iż brytyjski zespół poszukuje kierowcy na sezon 2015.

Swoje przywiązanie do obecnego zespołu deklaruje natomiast Valtteri Bottas. Fin reprezentujący barwy Williamsa, w sezonie 2014 dość niespodziewanie wygrywa rywalizację z Felipe Massą. - Jestem szczęśliwy w Williamsie. Dali mi szansę pojawić się w Formule 1, więc nie widzę powodów, aby szukać innego miejsca - zwłaszcza, że zespół idzie w dobrym kierunku - podkreślił Bottas.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Ferrari już myśli o zwolnieniu Kimiego Raikkonena?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×