Niki Lauda: Vettel jak krzyczące dziecko

Austriak po Grand Prix Wielkiej Brytanii zaatakował Sebastiana Vettela. Zdaniem byłego kierowcy F1, zachowanie, które zaprezentował aktualny mistrz świata jest niedopuszczalne.

Niki Lauda przyznał, że cieszył się każdą chwilką walki na torze pomiędzy dwoma mistrzami świata - Sebastianem Vettelem i Fernando Alonso. Jednak Austriakowi nie podobało się zachowanie kierowcy Red Bull Racing, który narzekał na twardą defensywę Hiszpana. Lauda określił go, jako "krzyczące dziecko".
[ad=rectangle]
- Nie rozumiem Vettela. Jego krzyk przypominał małe dziecko - powiedział z pogardą trzykrotny mistrz świata w rozmowie z niemiecką gazetą Bild.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- To była walka dwóch najlepszych kierowców, takie pojedynki chcą właśnie oglądać fani F1. Będę naciskał na Berniego Ecclestone'a, aby zawodnicy mieli więcej swobody i nie byli karani za drobne kontakty. Walczę o lepsze wyścigi - zakończył Niki Lauda.

Komentarze (10)
avatar
AVE STAL
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ja myslalem ze to burza u mnie i deszcz padał a to Sebus płakał i tupał nozkami...Ja chce sfoje sztare ałtkoooo buuu f tym nie fygryfam i sie ze mnie smiejo buuuuu....szajse 
tomlord
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Ciekawe dlaczego nie zacytowano całej wypowiedzi Laudy na temat tej sytuacji na torze. Słuchałem tego co mówił i on powiedział, że obaj (Vettel i Alonso) zachowali się jak płaczące dzieci. 
avatar
Apator Fan
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dobrze powiedział Niki! 
avatar
waldzior
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
8
3
Odpowiedz
...przyzwyczajony że zawsze był z przodu i go "ogórki" przepuszczały, nagle musi walczyć o pozycję z lepszym od siebie kierowcą ale w gorszym bolidzie. Zamień się Sebciuś z Ferdkiem autkami to Czytaj całość
avatar
SnajperF1
7.07.2014
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
W końcu ktoś miał jaja, żeby to powiedzieć