Niki Lauda przyznał, że cieszył się każdą chwilką walki na torze pomiędzy dwoma mistrzami świata - Sebastianem Vettelem i Fernando Alonso. Jednak Austriakowi nie podobało się zachowanie kierowcy Red Bull Racing, który narzekał na twardą defensywę Hiszpana. Lauda określił go, jako "krzyczące dziecko".
[ad=rectangle]
- Nie rozumiem Vettela. Jego krzyk przypominał małe dziecko - powiedział z pogardą trzykrotny mistrz świata w rozmowie z niemiecką gazetą Bild.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- To była walka dwóch najlepszych kierowców, takie pojedynki chcą właśnie oglądać fani F1. Będę naciskał na Berniego Ecclestone'a, aby zawodnicy mieli więcej swobody i nie byli karani za drobne kontakty. Walczę o lepsze wyścigi - zakończył Niki Lauda.