Bernie Ecclestone odpoczywa po rozprawie sądowej

Zakończył się proces, w którym Bernie Ecclestone oskarżony był o korupcję. Szef F1 zobowiązał się do wpłaty ugody w wysokości 100 milionów dolarów, a następnie udał się na "zasłużone" wakacje.

W tym artykule dowiesz się o:

Po ogłoszeniu ugody, Bernie Ecclestone wpłacił 99 milionów dolarów na konto urzędu skarbowego w Bawarii oraz 1 milion dolarów na cele charytatywne, które mają trafić do najbiedniejszych dzieci. - Po tej wpłacie zakończyło się postępowanie karne - poinformowała Margarete Notzel dla niemieckiej agencji prasowej DPA.
[ad=rectangle]
Dla samego oskarżonego był to stresujący proces. 83-letni Brytyjczyk kilka godzin po wpłaceniu ugody udał się na swój prywatny jacht i popłynął w kierunku chorwackiej wyspy Havr.

- Najważniejsze jest to, że po trzech i pół latach spotkań z prawnikami, lataniem po sądach i Bóg wie co jeszcze, wszystko dobrze się zakończyło - skomentował Bernie Ecclestone.

100-milionowa ugoda jest najwyższa w historii niemieckich sądów. - Z pewnością nie popłaczemy się ze szczęścia - skomentował ten fakt premier rządu Bawarii, Horst Seehofer.

Komentarze (3)
Emiliano
21.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kupił sobie wolność. Kto bogatemu zabroni. 
avatar
georg7
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Och ten Berni. Zapłacił 100 kawałków, czyli po cichu przyznał się do winy, więc czemu F1 zgadza się na to, aby przestępca kierował tym biznesem? Na torze ma być uczciwa walka, a po za nim nie? Czytaj całość