GP Kanady: Lewis Hamilton wygrał trening i rozbił bolid

W drugiej popołudniowej sesji na torze w Montrealu zawodnicy mieli możliwość testów przez nieco ponad pół godziny. Deszcz praktycznie zamknął dalszą część treningu w której na torze pojawili się tylko kierowcy Mercedesa. Decyzja mistrzów świata miała jednak fatalne skutki. [ad=rectangle]

W pierwszej fazie sesji zarówno Lewis Hamilton jak i Nico Rosberg próbowali swoich sił na super-miękkiej mieszance opon Pirelli. Znacznie lepiej na tym komplecie wypadł Anglik, który czasem 1:15,988 zapewnił sobie zwycięstwo w całej sesji.

Nico Rosberg: Problemy z ubiegłego roku się nie powtórzą

Rezultaty lepsze od Rosberga wykręcili natomiast Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen. Co ciekawe Fin swój wynik, zbliżony do najlepszego czasu Vettela, osiągnął na miękkiej mieszance, podczas gdy Ferrari podzieliło obowiązki testowania różnych komponentów pomiędzy obu swoich kierowców.

Po upływie 1/3 sesji nad torem rozległy się czarne chmury i spadł ulewny deszcz. To praktycznie oznaczało zakończenie sesji, choć niespodziewanie po upływie kwadransa na wyjeździe z pit lane ustawili się Hamilton i Rosberg. Obaj na oponach przejściowych.

Jako pierwszy na tor ruszył mistrz świata, który na jednym z zakrętów złapał się na akwaplanacji i wylądował na barierach ochronnych. Czołowe zderzenie z oponami nie miało żadnych konsekwencji dla zawodnika. Rosberg natychmiast po wypadku swojego partnera z zespołu zwolnił, aby bezpiecznie wrócić do garaży.

Zespoły oszczędziły swoje samochody w deszczowej sesji wierząc prognozom, które przewidują słoneczną pogodę w trakcie niedzielnego wyścigu. Podobnie ma być podczas sobotnich kwalifikacji, które rozpoczną się w sobotę o godzinie 19 czasu polskiego.

Wyniki 2. treningu w Grand Prix Kanady:

GP Kanady: Mercedes deklasuje w pierwszym treningu