W zeszłym sezonie Williams Martini Racing aż dziewięć razy był na podium. Jednak w tym roku Felipe Massa oraz Valtteri Bottas mają problemy z powtórzeniem bardzo dobrych wyników. Jednak w GP Kanady Fin zajął miejsce na najniższym stopniu podium.
[ad=rectangle]
Bottas do wyścigu startował z czwartego pola. Jednak po błędzie Kimiego Raikkonenena awansował o jedno oczko wyżej, za kierowcami Mercedes GP. - Jestem bardzo szczęśliwy. Naprawdę dumny z wyniku zespołu. Wszystkich kosztował sporo sił, a ekipa pracowała intensywnie przez cały weekend - pochwalił swój zespół fiński kierowca.
- Pomyłka Kimiego pozwoliła nam awansować o jedną pozycję. Zmieniliśmy też strategię w czasie wyścigu z dwóch na jeden pit stop i była to dobra decyzja. Potrzebujemy wyników, brakuje nam pewności siebie po ubiegłorocznych mistrzostwach świata. W końcu jesteśmy topowym zespołem i mam nadzieję, iż wkrótce powtórzymy ten wynik - zakończył Bottas.