W poprzednim sezonie kierowcy Mercedesa różnili się mocno pod względem formy prezentowanej w kwalifikacjach i niedzielnym wyścigu. Nico Rosberg często startując z pierwszego pola przegrywał po walce z Lewisem Hamiltonem, który radził sobie lepiej w warunkach wyścigowych. [ad=rectangle]
W tym roku Rosberg wydaje się być pewniejszy siebie w decydującym dniu weekendu. W ostatnich czterech wyścigach wygrał trzy razy i jak zapewnił czuje się coraz pewniej.
- Miałem dobry start, a później bardzo dobre tempo podczas wyścigu - powiedział na mecie GP Austrii. – Myślę, że znalazłem to, czego brakowało mi w poprzednim roku, jeśli chodzi tempo wyścigowe. W tym sezonie to działa na moją korzyść - dodał.
Po świetnym starcie Rosberg bez problemów kontrolował dystans dzielący go od Hamiltona. W końcówce wysłał jednak kilka niepokojących komunikatów o problemach z samochodem.- Czułem po prostu wibrację w przedniej części bolidu. Prosiłem zespół, aby kontrolowali całą sytuację, ale wszystko było w porządku. Chodziło o zwykłe zużycie opon - podsumował.
Po zwycięstwie w Austrii Nico Rosberg ma na koncie jedenaście zwycięstw w Formule 1. Tyle samo wiktorii mają na swoim koncie Felipe Massa, Rubens Barrichello oraz Jacques Villeneuve.