Kevin Magnussen w sezonie 2015 wystąpił w pierwszym wyścigu, ponieważ kontuzjowany był Fernando Alonso. Duńczyk miał nadzieję, że rola kierowcy rezerwowego da mu szansę na jazdę w McLaren Honda w przyszłym roku. Jednak ekipa z Woking zdecydowała się na zachowanie obecnego składu, a kontraktu z Magnussenem nie przedłużono.
Wydawało się więc zatem, że kariera młodego 23-letniego Duńczyka potoczy tak jak w przypadku Sergio Pereza, który dla McLarena ścigał się także przez rok. Meksykanin jednak wrócił do Force India, gdzie odbudował swoją pozycję w stawce. Dla Magnussena jednak nie ma miejsca w zespołach na sezon 2016 i Duńczyk będzie chciał spróbować swoich sił w serii Le Mans.
Przez pewien czas Kevin Magnussen był na celowniku Haas F1 Team, który kompletował skład na debiutujący sezon 2016. - Mieliśmy o nim dobre opinie od McLarena - przyznał Gene Haas.
- Gdyby Romain (Grosjean) nie podpisałby z nami kontraktu, to Kevin Magnussen zostałby naszym pierwszym kierowcą - zakończył.
Skład Haas F1 Team w sezonie 2016 będą tworzyć Romain Grosjean i Esteban Gutierrez.