Niemiecki magazyn Auto Motor und Sport informuje, że FIA doszła w środę do kompromisu z przedstawicielami zespołów i zrobi wszystko, by za wszelką cenę nowy proces kwalifikacyjny pojawił się już podczas Grand Prix Australii (18-20 marca).
Według nowych reguł zostanie rozegrany jednak tylko pierwszy i drugi segment czasówki. W trzeciej sesji zawodnicy powalczą o pole position według ubiegłorocznych zasad.
Oznacza to, że w Q1 i Q2 po upływie siedmiu minut, kierowca z najsłabszym czasem będzie odpadać co 90 sekund. Do finałowej części ma awansować czołowa ósemka.
Kompromis został uzyskany w drodze porozumienia pomiędzy FIA, zespołami i Berniem Ecclestonem, który obawiał się, iż wprowadzenie systemu w trakcie sezonu nie będzie pasować do profesjonalnego wizerunku sportu.
Zmiany w systemie kwalifikacji musi zatwierdzić Światowa Rada Sportów Motorowych, która zbierze się w piątek.
Zobacz wideo: Jak Krychowiak poznał piękną Celię."Powiedziałem, że jestem... studentem"
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.