Dyrektor wyścigów F1, Charlie Whiting był oburzony słowami Lewisa Hamiltona, który w ostatnich tygodniach chętnie krytykował propozycję zmian w regulaminie sportowym przed obecnym i kolejnymi sezonami. Mistrz świata domagał się m.in. szerszej konsultacji z kierowcami.
Występujący z ramienia FIA Whiting ujawnił, że kierowca Mercedesa tak naprawdę sam rzadko uczestniczy w podobnych spotkaniach, które są organizowane od dłuższego czasu.
- Nie wiem jak możemy dać kierowcom jeszcze większy głos w sprawie. Organizujemy spotkania dotyczące obecnego układu i kierowcy są zawsze na nie zapraszani - zapewnił Whiting.
- Ostatnie odbyło się w Barcelonie. Lewis (Hamilton) był zaproszony, ale nie zjawił się. Pokazuję tylko ile mają na to okazji. Można wyciągnąć własne wnioski - dodał dyrektor FIA.