Spotkanie Fernando Alonso z lekarzami FIA ma się odbyć w czwartek. Jednak od kilku dni trwają spekulacje odnośnie występu Hiszpana w GP Bahrajnu. Hiszpańska "Marca" poinformowała nawet, że kierowca nadal odczuwa skutki wypadku z Australii. Natomiast McLaren Honda oświadczył, że Alonso będzie w Bahrajnie. Z kolei według brytyjskiego dziennika "Sun", w padoku toru Sakhir ma się pojawić rezerwowy - Stoffel Vandoorne.
- Jestem zadowolony, że udam się do Bahrajnu po moim wypadku. Odpocząłem przez kilka dni. Nie mogę się doczekać powrotu do bolidu - powiedział Fernando Alonso.
Wiadomo już także, że jeśli dwukrotny mistrz świata będzie zdolny do jazdy, to w jego samochodzie zostanie zamontowany całkowicie nowa jednostka napędowa. Ta z GP Australii została całkowicie zniszczona.
Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: Gdyby Euro 2016 było jutro...
{"id":"","title":""}
Źródło:TVP S.A.