McLaren zdementował plotki na temat wypadku Alonso

McLaren odniósł się do spekulacji włoskich mediów, które powołując się na źródła w FIA informowały, że chroniące kierowcę siedzenie w bolidzie Fernando Alonso złamało się podczas wypadku w Australii.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA

Fernando Alonso uległ wypadkowi podczas Grand Prix Australii przy prędkości ponad 300 km/h. Czujniki w bolidzie McLarena wskazały, że momencie uderzenia o ścianę na bolid działa siła o wielkości 46G.

Dziennik Corriere della Sera poinformował, że komisja FIA odpowiedzialna za dochodzenie w sprawie wypadku Alonso, miała potwierdzić, iż doszło do złamania siedzenia wykonanego z włókna węglowego. Fotel teoretycznie powinien przetrwać podobny wypadek, by chronić kierowcę

- Owszem siedzenie jest pęknięte, ale nie złamane. Mimo tego planujemy jego wymianę - oznajmił rzecznik McLarena.

- Fakt, że doszło do pęknięcia, a nie złamania, świadczy, że wykonało one dobrze swoją misję.

- Fotel w bolidzie F1 jest zaprojektowany w taki sposób, aby skutecznie wchłaniać jak największą energię podczas wypadku - dodał.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: niesamowity popis Ibrahimovicia

Źródło: WP SportoweFakty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×