Dramatyczne doniesienia na temat stanu zdrowia Michaela Schumachera

"Michael Schumacher potrzebuje cudu, aby pozostać przy życiu" - pisze amerykański serwis newseveryday.com, na który powołują się europejskie media.

Karol Borawski
Karol Borawski
PAP/EPA

Schumacher od niespełna dwóch lat przebywa w swoim domu w Genewie, gdzie kontynuuje żmudną rehabilitację po zagrażającym jego życiu wypadku we francuskich Alpach, który miał miejsce w grudniu 2013 roku.

Były kierowca Ferrari i Mercedesa podczas wakacji we francuskim ośrodku narciarskim w Meribel doznał poważnych obrażeń głowy po uderzeniu w skałę. Przez pół roku przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej. W ostatnich miesiącach praktycznie nie było informacji dotyczących stanu zdrowia byłego mistrza świata Formuły 1.

Dramatyczne doniesienia płyną z amerykańskiego serwisu newseveryday.com, na który powołują się europejskie media. Według nich w ostatnim czasie stan zdrowia Schumachera poważnie się pogorszył.

"Potrzebuje cudu, aby pozostać przy życiu" - amerykański serwis powołuje się na słowa będącego blisko rodziny anonimowego neurochirurga.

Już w lutym pojawiły się niepokojące informacje na temat stanu zdrowia wybitnego niemieckiego sportowca. - Schumacher? Mam informacje na jego temat i niestety nie są one dobre - mówił wówczas były szef Ferrari Luca di Montezemolo.

Żona Schumachera, Corinna, zainwestowała ogromne środki finansowe w utworzenie prywatnej kliniki. Na efekty trzeba było długo czekać. Według doniesień medialnych sprzed dwóch miesięcy "Schumi" nadal był sparaliżowany, miał problemy z pamięcią oraz mową. Leczenie siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 kosztuje ponad 10 milionów euro rocznie.

Rodzina Michaela Schumachera nie zabrała głosu na temat najnowszych doniesień dotyczących pogorszenia stanu zdrowia wybitnego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×