Red Bull Racing zablokował odejście Carlosa Sainza jr.

AFP / Na zdjęciu: Carlos Sainz junior
AFP / Na zdjęciu: Carlos Sainz junior

Carlos Sainz przyznał, że jego syn miał propozycję odejścia z Toro Rosso. - Na stole leżała bardzo interesująca oferta - przyznał.

Renault było zainteresowane usługami Sergio Pereza oraz Carlosa Sainza jr. Ten pierwszy ostatecznie przedłużył kontrakt z Force India F1 Team, a kierowcy Toro Rosso przejście zablokował Red Bull.

- Mój syn był bardzo blisko odejścia z Toro Rosso. Oferta leżąca na stole była bardzo interesująca. Carlos był zainteresowany zwłaszcza, że umowa miała trwać trzy lata - powiedział Carlos Sainz w rozmowie z hiszpańskim radiem "Onda Cero".

- Ostatecznie Red Bull nie pozwolił mu odejść. Chcieli go mieć jeszcze przez jeden rok. Zbliżający sezon może być dla nich dobry i chcą mieć Carlosa na wypadek, gdyby coś się wydarzyło. Z jednej strony to dobrze, a z drugiej nie - dodał.

Sainz przyznał, że jeśli jego syn będzie chciał walczyć o wyższe pozycje, to będzie musiał odejść spod skrzydeł Red Bulla. - Oni mają potwierdzonych młodych kierowców na trzy kolejne lata. To mu nie pomaga. Ciężko mu będzie wskoczyć do kokpitu, no chyba że się ktoś zdenerwuje i odejdzie - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Mam mocny charakter. Samobój mnie nie załamie (Źródło: TVP S.A.)

Źródło artykułu: