Mercedes w ostatnich trzech latach bezapelacyjnie dominuje w królowej sportów motorowych. Już w tym tygodniu przekonamy się, który z ich zawodników sięgnie po tytuł mistrza świata podczas GP Abu Zabi.
Szef FOM, Bernie Ecclestone uważa, że Srebrne Strzały mogą wycofać się ze sportu w odpowiadającym im czasie. Ich mistrzowska forma może zostać przerwana już w przyszłym roku, gdzie będziemy mieli do czynienia z wieloma zmianami technicznymi.
Zdaniem Brytyjczyka, podobną opcję może rozważyć Ferrari, które od dłuższego już czasu nie jest w stanie walczyć o pierwsze miejsce zarówno w tabeli konstruktorów, jak i klasyfikacji kierowców.
- Może się zdarzyć, że Mercedes i Ferrari uciekną - rozpoczął 86-latek. - Szczerze mówiąc, jeżeli tylko będzie to dobre dla widowiska w wyścigach, to nie jest to wcale taka straszna wizja. W każdym razie, musimy spodziewać się odejścia producentów.
ZOBACZ WIDEO Grosicki zmieni klub już w styczniu? "Szanuję Rennes, ale mam marzenia"
- Mercedes przejdzie na emeryturę w dniu, który będzie im odpowiadał. Tak było już wcześniej - spójrzmy na Hondę, BMW i Toyotę. Odeszli, kiedy Formuła 1 przestała grać na ich korzyść. Tutaj nie ma wdzięczności - dodał powołując się na historie z przeszłości.
Ecclestone przyznał również, że nie tylko producenci mogą brać pod uwagę opuszczenie F1. - To samo tyczy się organizatorów. Spójrzmy na to, co wykonaliśmy dla Singapuru. Oczywiście, organizacja tego Grand Prix kosztowała ich sporo pieniędzy, ale my też włożyliśmy w to niemały fundusz.