Valtteri Bottas od samego początku wydawał się faworytem do posady w Mercedes GP po tym, gdy Nico Rosberg ogłosił zakończenie kariery. W niedzielę Williams Martini Racing oficjalnie potwierdził, że rozstaje się z Finem. Zaledwie kilkanaście godzin później, aktualni mistrzowie świata oznajmili, że Bottas będzie nowym partnerem zespołowym Lewisa Hamiltona.
Dla Bottasa będzie to drugi zespół w karierze. Dotychczas Fin jeździł wyłącznie w barwach ekipy z Grove, w której zadebiutował w roku 2013.
Przejście do Mercedesa może być dla 27-latka sporym krokiem do przodu. Fin będzie z pewnością miał więcej szans na wygranie wyścigu czy zajmowaniu miejsca na podium. Do tej pory Bottas stał na "pudle" tylko dziewięć razy. Ani razu nie wygrał i nie startował także z pole position.
W ostatnim sezonie był zdecydowanie lepszym od Felipe Massy, który w związku z przejściem Bottasa do Mercedesa, wróci do Williamsa zaledwie kilka tygodni po tym, jak ogłosił zakończenie kariery.
ZOBACZ WIDEO Dakar: od La Paz do... Krakowa. Jaki to był rajd? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}