Wielkie zmiany w Formule 1. "Kluczem do sukcesu jest prostota"
Przejęcie władzy w Formule 1 przez Liberty Media sprawiło, że w królowej sportów motorowych nastąpiło nowe rozdanie. Osobą odpowiedzialną za kwestie sportowe został Ross Brawn.
Ostatnimi czasy Brawn odpoczywał jednak od F1. W sezonie 2017 Brytyjczyk znowu będzie jedną z czołowych postaci w padoku. Liberty Media, nowy właściciel Formuły 1, mianował go osobą odpowiedzialną za kwestie sportowe. - To fantastycznie, że wracam do Formuły 1. Rozmowy z Liberty Media trwały przez kilka ostatnich miesięcy i jestem zadowolony z ich efektów. Nie mogę się już doczekać współpracy z Chasem, Seanem oraz resztą zespołów F1. Przed nami bezprecedensowa okazja, aby wspólnie z ekipami pracować na rzecz ciekawszej Formuły 1. Możemy uczynić ten sport lepszym dla fanów i promotorów - powiedział Brawn.
Teraz Formułę 1 czeka spora rewolucja. Przez ostatnie czterdzieści lat sport ten był zarządzany przez Berniego Ecclestone'a. - Kluczem do sukcesu jest prostota. W ostatnich latach patrzyłem na Formułę 1 oczami widza i zdarzały się momenty, gdy nie byłem pewien, co dzieje się w wyścigu. To ciągle jest świetny sport, gdzie mamy połączenie wspaniałych kierowców, ich osobowości i rywalizacji. Trzeba jednak spojrzeć na F1 i zastanowić się w jaki sposób możemy ją poprawić - dodał Brawn na antenie BBC Radio 5 Live.
Brawn nie ukrywa, że obecnie w F1 brakuje myślenia długofalowego i to się musi zmienić. - Mam takie doświadczenie z Formuły 1, że gdy ona ma problem, to reaguje i stara się znaleźć rozwiązanie. Jednak rzadko można powiedzieć, że ktoś w F1 ma wizję na kolejne trzy, pięć lat. Myślę, że wiemy czego chcą kibice. Oni pragną rozrywki, chcą więcej wyprzedzeń. Chcą wyścigów w kontakcie. Chyba wszyscy jesteśmy zgodni co do tego - podsumował Brytyjczyk.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców
dopowiadacz
Zgłoś komentarz
