Sfrustrowany Fernando Alonso nie myśli o odejściu z F1

PAP/EPA / VALDRIN XHEMAJ / Fernando Alonso
PAP/EPA / VALDRIN XHEMAJ / Fernando Alonso

Fernando Alonso ostro skrytykował Hondę za silniki w jakie zaopatruje zespół McLarena. Pomimo frustracji, hiszpański kierowca zapewnia, że nie myśli o odejściu z Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2017 miał być dla McLarena powrotem do czołówki, ale przedsezonowe testy w Barcelonie pokazują, że bolidy teamu z Woking nie dorównują tempem konkurencji. - Nie sądzę, że jesteśmy daleko w tyle pod względem rozwoju podwozia. Mamy tylko jeden problem i jest nim jednostka napędowa, która nie jest ani trochę niezawodna i nie posiada żadnej mocy - mówił rozżalony Fernando Alonso.

W mediach zaczęto spekulować, że dwukrotny mistrz świata ma już dosyć kolejnych niepowodzeń i zamierza odejść z Formuły 1.

- Odejdę na emeryturę dopiero wtedy, kiedy moi rywale zaczną później hamować i wcześniej przyspieszać. Na razie jest zupełnie inaczej. Jestem w szczytowej formie. Nie mogę się doczekać rywalizacji w nowych bolidach. Mamy szansę być konkurencyjni, a jeśli nie uda się w tym roku, to spróbuję w następnym - uciął temat Alonso.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Źródło artykułu: