Po raz pierwszy od kilku lat, Mercedes ma prawdziwego rywala w walce o zwycięstwa. Scuderia Ferrari w końcu zbudowało konkurencyjny bolid, dzięki któremu wygrało pierwszy wyścig w sezonie 2017. W klasyfikacji generalnej zarówno Sebastian Vettel jak i Lewis Hamilton mają po 43 punkty.
- Obawiam się, że walka Lewisa z Sebastianem będzie trwała przez cały sezon - powiedział Niki Lauda.
- Oczywiście to świetna wiadomość dla fanów - dodał w rozmowie dla gazety "Bild". - Ja jednak nie miałbym nic przeciwko, gdyby powtórzyło się to, co było w ostatnich latach.
Niki Lauda uważa również, że na razie nikt nie powinien zbliżyć się do Ferrari i Mercedesa. Nawet Red Bull Racing. - Występ Maxa w Grand Prix Chin był imponujący. Jednak nie sądzę, aby Red Bull się do nas zbliżył - zakończył Austriak.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok