Jak na razie Toro Rosso zajmuje czwartą lokatę w klasyfikacji konstruktorów. Jednak Carlos Sainz jr. uważa, że obecnie to Williams jest od nich szybszy. Kluczowym czynnikiem jest silnik, który dostarcza Mercedes. Chodzi o specjalny tryb pracy używany podczas kwalifikacji.
- Jest to różnica około 0.3 sekundy. Natomiast w wyścigu jesteśmy w stanie zniwelować tą różnicę. Nikt nie potrafi jeszcze zrozumieć tych trybów kwalifikacyjnych w silniku Mercedesa - powiedział Hiszpan.
- Doskonale to widać podczas Q3, gdy Lewis włączy ten tryb. Williams robi podobnie. Podczas wyścigu stać nas na walkę z nimi, pomimo minimalnie szybszego bolidu - dodał Sainz.
Kierowca Toro Rosso został także zapytany o układ środki stawki. - Williams ma obecnie najmocniejszy bolid w środku stawki, jeżeli chodzi o wyścig i kwalifikacje. Kolejne pozycje ciężko wytypować, bo panuje tam bardzo mocny ścisk, gdzie różnice wynoszą 0.2 sekundy. To ekscytujące wyzwanie - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok