Jeszcze kilka dni temu Toto Wolff powiedział, że nie wyklucza zatrudnienia Fernando Alonso na sezon 2018. Jednak przypomniał, iż były mistrz świata z Lewisem Hamiltonem miał burzliwy okres w McLarenie w roku 2007. Innego zdania niż Wolff jest z kolei Niki Lauda.
- Alonso na pewno nie jest na naszej liście życzeń - powiedział Austriak w rozmowie z gazetą "Blick".
- Jesteśmy zadowoleni z Hamiltona i Bottasa. No, ale tak jak powiedział Toto Wolff: "nigdy nie mów nigdy" - zakończył Lauda
Kontrakt Fernando Alonso z McLaren Honda kończy się po sezonie 2017.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne