W dniu wyścigu o GP Monako, Fernando Alonso będzie po drugiej stronie oceanu szykować się do swojego debiutu w serii IndyCar. Podwójny mistrz F1 dostanie od razu szansę wygrania najbardziej prestiżowego wyścigu tej serii - Indianapolis 500.
- Nie spodziewałem się tego, ale robi to dlatego, że McLaren przechodzi poważny kryzys - tłumaczy decyzję swojego byłego zespołowego partnera doświadczony Felipe Massa.
- Szanuję jego wybór, ale przerwanie startów w Formule na rzecz innego wyścigu nie jest normalna. Powiedziałbym nawet, że nie jest to w stu procentach profesjonalna postawa - dodał.
Startujący obecnie w barwach Williamsa, Massa jest przekonany, że po wygaśnięciu kontraktu Alonso z McLarenem z końcem tego roku, Hiszpan wybierze ofertę najbardziej konkurencyjnego zespołu.
- Trudno powiedzieć czy tam zostanie, ale jeśli będzie miał propozycję z szybszego teamu, a McLaren nie zapewni mu tego czego potrzebuje, to odejdzie tam nawet wczoraj - podsumował Brazylijczyk.
ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Napoli, grał Zieliński. Zobacz skrót spotkania z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]