Kimi Raikkonen: Jeszcze nie wygrałem tego wyścigu

PAP/EPA / ANDREU DALMAU  / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen
PAP/EPA / ANDREU DALMAU / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen

Kimi Raikkonen po swoim pierwszym pole position od blisko dekady studzi nastroje przed niedzielnym wyścigiem w Monte Carlo. - Pierwsze pole nic nie gwarantuje - oznajmił.

W tym artykule dowiesz się o:

Kimi Raikkonen musiał odjechać 128 wyścigów w Formule 1, by doczekać kolejnych zawodów, w których na starcie ustawi swój bolid na pierwszym polu startowym. W Monako liczy się to jak nigdzie indziej, ale Fin woli dmuchać na zimne.

- Oczywiście mam najlepszą pozycję z wszystkich, ale to niczego mi jeszcze nie gwarantuje - powiedział 37-latek, który w 2005 roku wygrał na ulicach Monte Carlo w barwach McLarena, właśnie po starcie z pole position.

- Podczas kwalifikacji poprawiliśmy się w obszarach, gdzie mieliśmy drobne problemy. Niemniej jednak nie wszystko było idealnie, nigdy tak nie jest. Było jednak na tyle dobrze, że nie mogłem narzekać na samochód - dodał kierowca Ferrari.

Kimi Raikkonen w niedzielę stanie przed szansą wygrania swojego 21. wyścigu w karierze. Ostatni triumf Fina w Formule 1, jeszcze w barwach Lotusa, miał miejsce w 2013 roku podczas GP Australii.

ZOBACZ WIDEO Rajd Gdańsk Baltic Cup: Sobota dla Filipa Nivette i Kamila Hellera

Komentarze (0)