Przedłużenie obowiązującego kontraktu z Valtterim Bottasem na kolejny sezon, wydaje się w Mercedesie raczej formalnością. I choć plotkuje się o przyjściu Sebastiana Vettela czy szukającym drogi ucieczki z McLarena Fernando Alonso, to Fin po kolejnym zwycięstwie w Austrii tylko potwierdza, że jest kierowcą godnym zespołu mistrzów świata.
Wydaje się jednak, że kontakt Bottas będzie przedłużony zaledwie o 12 miesięcy. W rzeczywistości bowiem w Mercedesie bardziej interesują się tematem sezonu 2019, w którym nie wyklucza się zmian w obsadzie kierowców.
- Rynek zrobi się bardzo interesujący, więc już dziś musimy myśleć o przyszłości - stwierdził szef teamu Toto Wolff.
- Prawdopodobnie na rynku będą dostępne takie nazwiska jak Ricciardo czy Verstappen, a wtedy wygasa również umowa Lewisa (Hamiltona) - dodał.
Mercedes ma wciąż w odwodzie takich kierowców jak Esteban Ocon czy Pascal Wehrlein, którzy dojrzewają w Formule 1 w zespołach Force India i Sauber.
Warto też nadmienić, że po sezonie 2018 zawodnikom ciężko będzie podpisać długoterminowy kontrakt z Mercedesem, jako że niemiecki zespół ma ważną umowę na starty w F1 do 2020 roku. Ich dalszy los wciąż nie został określony.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: łzy Jermaina Defoe. Jego młody przyjaciel umiera (WIDEO)