Nie Robert Kubica a nowy debiutant w Formule 1?
Podczas kolejnego wyścigu F1 o GP Węgier do stawki kierowców może dołączyć nowy debiutant. Nie będzie nim jednak Robert Kubica.
- Cyril Abiteboul z Renault i Helmut Marko z Red Bulla negocjują obecnie kwotę rekompensaty dla austriackiego zespołu za zwolnienie Carlosa Sainza - czytamy w raporcie.
- Renault będzie musiało zapłacić ok. 8 milionów euro. Sainz zastąpi Palmera już na Węgrzech, a jego miejsce w Toro Rosso zajmie junior Pierre Gasly - informują niemieccy dziennikarze.
W ten sposób Red Bull zwolni kierowcę, który podczas ostatniego weekendu w Austrii domagał się od zespołu zgody na odejście. Jednocześnie szansę debiutu w F1 otrzyma Pierre Gasly. Ubiegłoroczny mistrz GP2 przed sezonem był równie zdziwiony faktem, iż nie otrzymał posady w Toro Rosso, jak było w przypadku jego poprzedników.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga