Skład Saubera będzie ustalać Ferrari?

Prezes Ferrari, Sergio Marchionne stwierdził, iż przez podpisanie nowej umowy na dostawę silników z Sauberem, Włosi zagwarantowali sobie możliwość włączenia swoich juniorów do składu zespołu.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA
Sauber przed rozpoczęciem weekendu na Węgrzech poinformował o zerwaniu umowy z Hondą na sezon 2018 i przedłużeniu obowiązującego kontraktu na dostawę jednostek napędowych z Ferrari. W kuluarach mogło zaś dojść do kolejnych ustaleń.

Obecny na torze Hungaroring prezes marki z Maranello, Sergio Marchionne stwierdził wprost, że parafowanie nowego kontraktu nałożyło na Saubera pewne zobowiązania.

- Przekazanie silników Sauberowi, to również sposób na utworzenie naszego juniorskiego zespołu, dla młodych kierowców - oświadczył Marchionne. - Mamy w swoich szeregach dwa wielkie talenty, ale by zadbać o przyszłość Ferrari, musimy mieć szansę ich wyszkolić.

- Potrzebujemy dla nich miejsca w F1, pomysł z Sauberem jest dobry i pracujemy nad tym - dodał.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz Bayernu rozstał się z piękną żoną(WIDEO)

Wspomnianymi przez Marchionne kierowcami są aktualny lider Formuły 2, Charles Leclerc oraz Włoch Antonio Giovinazzi. Większe szanse na regularne starty w F1 od 2018 roku daje się starszemu kierowcy z półwyspu Apenińskiego, który debiutował niespodziewanie w F1 w tym sezonie właśnie w Sauberze, zastępując w Australii i Chinach kontuzjowanego Pascala Wehrleina.

Czy Ferrari powinno utworzyć własny satelicki zespół pod nazwą Ferrari B?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×