Scuderia Ferrari w tracie trwającego weekendu Grand Prix Belgii potwierdziło przedłużenie dotychczasowego kontraktu Sebastiana Vettela o trzy kolejne sezony do 2020 roku. Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata miał jednak za sobą rozmowy z Mercedesem.
- Owszem rozmawialiśmy, ale było to kilka miesięcy temu - potwierdził Niki Lauda. - Były to krótkie rozmowy, lecz im większa była konkurencyjność Ferrari, tym mniej mieliśmy powodów, by sądzić, że odejdzie z tego zespołu. Zakończyliśmy więc temat bardzo szybko.
Zdaniem Austriaka, który w przeszłości startował z sukcesami w Formule 1 m.in. w barwach Ferrari, Vettel mógł celowo wysłuchać oferty Mercedesa, by poprawić swoją pozycję w walce o nowy kontrakt w obecnym zespole.
- Kierowca jest sprytny, jeśli rozmawia z więcej niż jednym zespołem - uważa Lauda. - Dzięki temu jest w lepszym położeniu podczas negocjacji kontraktu. Vettel tak właśnie zrobił.
Potwierdzenie Sebastiana Vettela jako kierowcy Ferrari w trzech kolejnych sezonach sprawia, że niemal na pewno kierowcą Mercedesa w 2018 roku pozostanie Valtteri Bottas. Oczekuje się, że niemiecki zespół wkrótce przedłuży umowę Fina.
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Zrobię wszystko, żeby wygrać i pobić rekord Tichona