Andrew Benson: Williams wybiera pomiędzy Kubicą i Massą

Posada w Williamsie to ostatnie wolne miejsce w konkurencyjnym zespole na przyszły sezon Formuła 1. 18-letni Lance Stroll ma pewną posadę, walka o miejsce w drugim samochodzie ekipy z Grove toczy się pomiędzy Robertem Kubicą, obecnym wyścigowym kierowcą Williamsa Felipe Massą oraz rezerwowym w zespole Paulem di Restą.

Nico Rosberg: Proszę was o jedno, bądźcie cierpliwi

Wszystko powinno się rozstrzygnąć w nadchodzących tygodniach. 11 października na Silverstone Kubica wstępnie sprawdzi bolid z 2014 roku, zapozna się z nim, aby pięć dni później wziąć udział w prywatnych testach Williamsa na trudnym technicznie, węgierskim torze Hungaroring. Na tym samym obiekcie Polak jeździł tegoroczną konstrukcją zespołu Renault, podczas oficjalnych testów F1. Francuzi ostatecznie nie zakontraktowali Kubicy, sięgnęli po Carlosa Sainza, co było częścią powiązanej transakcji z dostarczaniem silników Renault do innych ekip F1.

"Kluczowym pytaniem dla Williamsa jest, czy Kubica jest gotowy na powrót pod względem fizycznym. Główne znaki zapytania dotyczą siły i zakresu ruchomości prawej ręki, która ucierpiała w wypadku w 2011 roku. Zespół chce się przekonać, jak Kubica radzi sobie w długich i trudnych technicznie zakrętach, a takich miejsc na Hungaroringu jest kilka oraz w ciasnych nawrotach. Kolejną kwestią jest wytrzymałość jego ręki na dystansie wyścigowym" - pisze Andrew Benson, dziennikarz BBC i jeden z najlepszych ekspertów F1.

Williams na Hungaroring zorganizuje dwudniowe, prywatne testy. 16 października będzie jeździł Kubica, dzień później bolid z 2014 roku (przepisy nie pozwalają na testy nowszą konstrukcją) przejmie Di Resta. Wygląda na to, że zespół drugiego kierowcę na przyszły sezon wybierze pomiędzy Polakiem i Szkotem, ale według Bensona, Williams organizuje testy głównie dla Kubicy, a Di Resta będzie przede wszystkim punktem odniesienia dla krakowianina.

"Di Resta nadal ma szansę na angaż w przyszłym sezonie, ale na ten moment główny wybór dokonuje się pomiędzy Massą i Kubicą" - twierdzi dziennikarz BBC.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł