Robert Kubica na Silverstone? Pierwszy test za kierownicą Williamsa
Zdają się potwierdzać informacje o testach Roberta Kubicy na torze Silverstone. Na obiekcie pojawiły się osoby związane z zespołem Williamsa, zaś jeden z przyjaciół Polaka w mediach społecznościowych życzy mu powodzenia podczas środowych jazd.
Ekipa z Grove konsekwentnie odmawiała jednak potwierdzenia tych terminów, nie chcąc wzbudzać nadmiernego zainteresowania mediów. Paddy Lowe, dyrektor techniczny brytyjskiego zespołu, potwierdził jedynie, że takie testy będą mieć miejsce. - To nasza prywatna sprawa - odpowiadał na pytania o konkrety.
Rąbka tajemnicy uchylił Tobia Cavallini, włoski kierowca rajdowy, a prywatnie jeden z przyjaciół polskiego kierowcy. Wpis Włocha nie pozostawił wątpliwości, że w środę Polak pojawi się na torze Silverstone. - To jest kolejny, wyjątkowy dzień w tej ciężkiej i niezwykłej podróży. Nie brakowało w niej poświęcenia, treningu, ale przede wszystkim pasji! Forza Robert! - napisał Cavallini na Instagramie.
Nie zawiedli też polscy fani mieszkający w Wielkiej Brytanii. Podobnie jak to miało w przypadku testów Kubicy w Hiszpanii i Francji, i tym razem kibice próbowali dostać się na obiekt. Oficjalne wejścia na tor Silverstone są jednak zamknięte, bo jazdy mają charakter zamknięty. Nie przeszkodziło to jednak kilku śmiałkom, by mimo wszystko dostać się na trybuny.
Szpieg w krainie deszczowców :D
— DaroGP (@DaroGPX) 11 października 2017
Nasz klubowicz juz na miejscu i zdaje relację. Dzieki fot.#parkers#Kubica #Silverstone #SupportKubica pic.twitter.com/iY4shf2xvi
Krótko po godz. 10 w okolicach toru można było usłyszeć dźwięk samochodu F1, co potwierdziło rozpoczęcie się testów.
W okolicach Silverstone panuje pochmurna pogoda, w ciągu dnia bardzo prawdopodobne są opady deszczu. Nie powinno to jednak mieć wpływu na jazdy Kubicy. Celem 32-latka nie jest kręcenie jak najlepszych czasów, a przyzwyczajenie się do samochodu ekipy z Grove.