Bańka udostępnił na swoim koncie na Twitterze ankietę opublikowaną przez Lotos, w której koncern pyta kibiców czy chcą by "pewna firma paliwowa wspierała najszybszego kierowcę świata w wyścigach". Minister z kolei dopytuje Internautów co sądzą o tym pomyśle i... puszcza do nich oko.
Co Wy na to? https://t.co/VTnD10jljA
— Witold Bańka (@WitoldBanka) 13 października 2017
Fani Kubicy są przekonani, że to kolejny sygnał mówiący o nadchodzącym powrocie Polaka do Formuły 1. O nim jest w ostatnich dniach głośno nie tylko ze względu na testy w Williamsie, ale też właśnie przez Lotos.
Koncern trafił na czołówki portali na początku tego tygodnia, gdy w sieci pojawiła się informacja, że będzie wspierał Kubicę finansowo w Williamsie. W piątek Grupa Lotos zaprzeczyła jednak tym spekulacjom, choć jej oświadczenie eksperci i kibice zaczęli odbierać jako zagrywkę marketingową.
- Grupa Lotos nie ma i nie zamierza mieć żadnego wpływu na decyzje Williamsa w sprawie zatrudnienia najszybszego kierowcy świata - można było przeczytać.
Przekonanie kibiców o tym, że koncern będzie jednak sponsorem Kubicy wzrosło, gdy kilka godzin po wydaniu oświadczenia, na Twitterze Grupa Lotos opublikowała wyjątkową ankietę.
Czy chcesz, aby "pewna firma paliwowa" wspierała "najszybszego kierowcę świata" w wyścigach?#EmocjeDoPełna
— Grupa LOTOS (@GrupaLOTOS) 13 października 2017
Kubica jest jednym z kilku kandydatów do jazdy w zespole Williamsa w sezonie 2018. W środę polski kierowca przeszedł test modelem FW36 na torze Silverstone, a w przyszłym tygodniu będzie próbować swoich sił na torze Hungaroring.
ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
Gdyby nie fikał w rajdach, do dzisiaj mógłby być mistrzem świata w F1.
A tak spaprał sobie karierę w F1, a w rajdach g..no osiągnął.