Felipe Massa nie pomógł sobie wyścigiem w Meksyku

Getty Images / Na zdjęciu: Felipe Massa podczas GP Meksyku
Getty Images / Na zdjęciu: Felipe Massa podczas GP Meksyku

Trwa walka o miejsce w zespole Williams w przyszłym sezonie. Głównym rywalem Roberta Kubicy jest obecny kierowca brytyjskiej ekipy Felipe Massa, który w wyścigu o GP Meksyku nie dał Williamsowi nowych argumentów za zatrzymaniem go na kolejny rok.

36-letni Brazylijczyk w niedzielę zaliczył kolejny słaby wyścig w tym sezonie. Felipe Massa niczym się nie wyróżnił, niczego też nie zawalił. Williams nie bardzo ma za co swojego kierowcę pochwalić lub zganić. Bezbarwna jazda w wykonaniu Massy nie dała ekipie z Grove nowych argumentów

W końcówce sezonu, Massie walka o utrzymanie miejsca w Williamsie zdecydowanie lepiej wychodzi w mediach niż na torze. W rozmowach z dziennikarzami jest dużo agresywniejszy niż za kierownicą bolidu. Brazylijczyk, który na nazwisko "Kubica" reaguje alergicznie, w GP Meksyku dojechał na 11. miejscu. Nie zdobył punktów i w klasyfikacji mistrzostw wyprzedził go zespołowy kolega, debiutujący w F1 Lance Stroll.

Kanadyjczyk, który w Meksyku świętował swoje 19. urodziny, pojechał znakomicie. Szósta pozycja i osiem punktów dla zespołu, pozwalają Williamsowi spać spokojnie przed dwiema ostatnimi Grand Prix. Utrzymanie piątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów nie powinno być problemem. W zestawieniu kierowców, Stroll przeskoczył Massę. Ma nad nim cztery punkty przewagi. Bardzo prawdopodobne więc, że Brazylijczyk znów zakończy sezon za plecami zespołowego kolegi. Żeby znaleźć Massę przed kolegą z tego samego teamu trzeba cofnąć się aż do 2008 roku, kiedy jeszcze w barwach Ferrari pokonał Kimiego Raikkonena. Od tamtego czasu Felipe zawsze zdobywał mniej punktów od partnera z ekipy.

Odkąd trafił do Williamsa w 2014 roku, przez trzy sezony był gorszy od Valtteriego Bottasa, teraz może przegrać z debiutującym Strollem. Patrząc na karierę Massy, poza sezonem 2008, jeszcze zaledwie raz był lepszy od kolegi z teamu. W 2005 roku, jeżdżąc w Sauberze o dwa punkty pokonał Jacquesa Villeneuve'a. Podczas 14 sezonów tylko dwukrotnie był tym lepszym z zespołowego duetu.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków

Brazylijczyk podsumowując nieudany wyścig w Meksyku mówił o pechu. - Jestem rozczarowany. Wielka szkoda, że na samym początku miałem przebitą oponę i musiałem zjechać na pit stop tak szybko. To dla mnie kolejna pechowa sytuacja - stwierdził 36-latek.

Po wczesnym pit stopie Massa niczym specjalnym się nie wyróżnił. Sporo czasu spędził za Pierrem Gaslym z Toro Rosso. Brazylijczyk nie znalazł sposobu na wyprzedzenie 21-latka, dla którego był to trzeci wyścig w F1. Nie stanowił również wielkiej przeszkody dla Lewisa Hamiltona i Sebastiana Vettela. Obaj musieli odrabiać pozycję po kolizji na pierwszym okrążeniu, a kierowcę Williamsa, co prawda na mocno zużytych oponach, wyprzedzali już w pierwszej próbie. Vettel narzekał nawet, że przy próbie obrony pozycji Massa wypchnął go poza tor. O tym, że z Hamiltonem można było powalczyć udowodnił Fernando Alonso, który w dużo wolniejszym McLarenie przez kilka okrążeń ostro walczył z Brytyjczykiem.

Massa razem Robertem Kubicy jest najpoważniejszym rywalem do miejsca w Williamsie obok Lance'a Strolla na sezon 2018. Według informacji włoskiego dziennikarza Roberto Chinchero, team z Grove decyzję o składzie kierowców ogłosi przed Grand Prix Brazylii. Inne źródła mówią o tym, że zespół wstrzyma się nawet do grudnia, podając informację po oficjalnych testach F1, które odbędą się po GP Abu Zabi. Tegoroczny bolid Williamsa miałby poprowadzić Kubica.

Jak Massa radził sobie na tle zespołowych kolegów:

Sezon/ZespółFelipe MassaDrugi kierowca
2002 (Sauber) 4 pkt. 7 pkt. (Nick Heidfeld)
2004 (Sauber) 12 pkt. 22 pkt. (Giancarlo Fisichella)
2005 (Sauber) 11 pkt. 9 pkt. (Jacques Villeneuve)
2006 (Ferrari) 80 pkt. 121 pkt. (Michael Schumacher)
2007 (Ferrari) 94 pkt. 110 pkt. (Kimi Raikkonen)
2008 (Ferrari) 97 pkt. 75 pkt. (Kimi Raikkonen)
2009 (Ferrari) 22 pkt. 48 pkt. (Kimi Raikkonen)
2010 (Ferrari) 144 pkt. 252 pkt. (Fernando Alonso)
2011 (Ferrari) 118 pkt. 257 pkt. (Fernando Alonso)
2012 (Ferrari) 122 pkt. 278 pkt. (Fernando Alonso)
2013 (Ferrari) 112 pkt. 242 pkt. (Fernando Alonso)
2014 (Willliams) 134 pkt. 186 pkt. (Valtteri Bottas)
2015 (Willliams) 121 pkt. 136 pkt. (Valtteri Bottas)
2016 (Willliams) 53 pkt. 85 pkt. (Valtteri Bottas)
2017 (Willliams) 36 pkt. 40 pkt. (Lance Stroll)
Komentarze (11)
avatar
Jakub Józefiak
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jak stajnia Williamsa dostanie dofinansowanie z NFZ na zatrudnianie utalentowanych Niepełnosprawnych to wybór będzie słuszny. Zmarnował swój talent 
avatar
Hampelek
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"co prawda na mocno zurzytych oponach". Ręce opadają!!! 
avatar
Pan Jot
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli Massa to taki Miałczek ;] Zawsze drugi ;] 
avatar
k73
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tą nagonką na Massę to chyba przesada. Żeby było rzetelnie należałoby napisać na jakich i na jak zużytych oponach jechał Massa a na jakich Alonso podczas walki z Hamiltonem. Z pechem w Meksyk Czytaj całość
avatar
Y3322
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzadziol i tyle...