Od kilku tygodni spekulowano o przyszłości Felipe Massy w Formule 1. Brazylijczyk próbował na szefach Williamsa wymusić decyzję o nowym kontrakcie, aby mieć jasną sytuację przed domowym wyścigiem na Interlagos. Do tego jednak nie doszło, więc w sobotę 36-latek opublikował w sieci film, na którym potwierdza odejście z F1 po zakończeniu sezonu.
Massie pozostały jeszcze dwa wyścigi - najbliższy w Brazylii oraz kończący tegoroczną rywalizację w Abu Zabi. Zamknie on rozdział F1 z 269 występami na koncie. Będzie to szósty wynik w klasyfikacji wszech czasów.
Z tej okazji specjalną wiadomość do Massy wystosował Nico Rosberg, mistrz świata F1 z 2016 roku. - Udanej emerytury, Felipe! Czerp radość z dwóch ostatnich wyścigów! - napisał na Twitterze 32-latek.
To właśnie dzięki Rosbergowi w tym roku oglądaliśmy Massę w F1. Niemiec, po tym jak zdobył mistrzostwo świata, odszedł z Mercedesa i zakończył karierę. W jego miejsce niemiecki zespół ściągnął Valtteriego Bottasa. Za Fina do Williamsa sprowadzono Massę, choć ten kilka tygodni wcześniej zapowiedział zakończenie kariery.
Smaczku sytuacji dodaje fakt, że obecnie Rosberg jest jednym z menedżerów Roberta Kubicy i pomaga Polakowi w powrocie do F1. To właśnie Kubica jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Massy w Williamsie.
@MassaFelipe19 happy retirement felipe! enjoy the last two races! best, nico
— Nico Rosberg (@nico_rosberg) 4 listopada 2017
ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem