McLaren w coraz lepszej sytuacji. "Ludzie wciąż wierzą w ten zespół i Alonso"

Materiały prasowe / McLaren / Bolid McLarena na torze Interlagos w Brazylii
Materiały prasowe / McLaren / Bolid McLarena na torze Interlagos w Brazylii

Dyrektor wykonawczy w McLarenie, Zak Brown przyznał, że w trakcie trudnego okresu współpracy z Hondą zespół z Woking miał spore problemy z poszukiwaniem sponsorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Po trzyletniej nieudanej i męczącej dla obu stron współpracy, McLaren i Honda nie będą dłużej tworzyć wspólnego projektu w Formule 1. Samochody brytyjskiego zespołu od 2018 roku zasilane będą jednostkami Renault.

Zak Brown stojący na czele McLarena, przyznał, że zespół tracił w oczach potencjalnych inwestorów przez ostatnie trzy sezony i z tego powodu ciężko było o uzyskanie dodatkowych środków na rozwój samochodu. - Mam doświadczenie w tej dziedzinie i doskonale zdawałem sobie sprawę, że nie będziemy mogli znaleźć nowych partnerów, w sytuacji w jakiej się znajdowaliśmy - powiedział Brown.

- Nie mogliśmy sprzedać potencjalnym sponsorom historii, że w przyszłym roku sytuacja się poprawi. To był jeden z tych powodów, dla których potrzebowaliśmy nowego dostawcy silników - kontynuował. - Musieliśmy udowodnić, że jesteśmy gotowi do zmiany sytuacji i utrzymania naszych kierowców. Ludzie wciąż wierzą w McLarena, wierzą w Renault, Alonso i Vandoorne'a. Dlatego mogę powiedzieć, ze nasze rozmowy z nowymi sponsorami poszły bardzo dobrze - zakończył.

Spekuluje się, że z McLarenem zwiąże się wkrótce potężny brazylijski koncern naftowy - Petrobras, który niedawno wspierał Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę

Źródło artykułu: