Williams ogłosi decyzję 16 stycznia

Facebook / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: Robert Kubica w bolidzie Williamsa
Facebook / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: Robert Kubica w bolidzie Williamsa

16 stycznia zespół Williamsa ogłosi skład kierowców na sezon 2018 Formuły 1 - dowiedziały się WP SportoweFakty. Brytyjska ekipa wybiera pomiędzy Robertem Kubicą a Siergiejem Sirotkinem.

Jak udało nam się ustalić, 16 stycznia w siedzibie Williamsa w Grove odbędzie się zebranie zespołu, po którym team oficjalnie ogłosi skład kierowców na nadchodzący sezon.

Pewny miejsca jest 19-letni Lance Stroll, który w ubiegłym roku zadebiutował w Formule 1 w barwach Williamsa. Kanadyjczyk ma wsparcie swojego ojca, miliardera Lawrence'a Strolla, zasilającego budżet zespołu milionami dolarów. Od miesięcy Brytyjczycy analizowali, komu powierzyć miejsce w drugim samochodzie. Długo głównym faworytem był Robert Kubica, niestety, wiele wskazuje na to, że ostatni wolny fotel w F1 zgarnie jednak Siergiej Sirotkin.

22-letni Rosjanin jako kandydat do miejsca w Williamsie pojawił się niespodziewanie, na krótko przed testami opon Pirelli w Abu Zabi (28-29 listopada), gdzie wspólnie z Kubicą i Strollem jeździli tegorocznym samochodem zespołu. Udane testy oraz przede wszystkim finansowe wsparcie rosyjskiego banku SMP, sprawiły że Sirotkin wysunął się na prowadzenie w wyścigu o miejsce w Williamsie.

Według różnych źródeł, sponsorzy Sirotkina, za umieszczenie go w bolidzie zapłacą 15-20 mln dolarów. Kubica również zgromadził finansowe wsparcie, ale w przypadku Polaka mówi się o kwocie około 10 mln dolarów. Williams, jako prywatny zespół walczący o przetrwanie w F1 i spółka notowana na giełdzie we Frankfurcie, stanął przed trudnym wyborem.

Nieoficjalnie wiadomo, że wybór między Kubicą a Sirotkinem podzielił zespół. Kandydaturę Polaka popierali inżynierowie i mechanicy, natomiast po stronie Sirotkina stanęli dyrektorzy finansowi i księgowi. Niemiecki magazyn "Auto Bild" podał w środę, że szefostwo Williamsa ostatecznie postawiło na kierowcę z Moskwy. 2-letnia umowa ponoć już została podpisana i zacznie obowiązywać, kiedy na konto zespołu trafi przelew od sponsorów Sirotkina. Sprawa się przedłuża, ponieważ bank SMP, zarządzany przez braci Arkadija i Borysa Rotenbergów - przyjaciół Władimira Putina jeszcze z dzieciństwa - objęty jest sankcjami Zachodu.

To jednak nadal tylko medialne doniesienia i musimy czekać na oficjalne stanowisko Williamsa. To najprawdopodobniej poznamy 16 stycznia.

ZOBACZ WIDEO Potknięcie AS Roma, VAR wpłynął na wynik. Zobacz skrót meczu z Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (31)
avatar
darpon
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sam na własne życzenie spierdolił sobie karierę. Albo ma zbyt wysokie mniemanie o sobie, albo jest zbyt zachłanny. Na co liczył?, że zespół F1 zatrudni kalekę? Przecież on mógłby kogoś zabić na Czytaj całość
avatar
mariucio
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Williams daje du...y Putinowi .Tak powinien brzmiec tytul .I niech ich dyma wkoncu to kupa kasy........ 
avatar
Goldman Fish
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to jest cyrk nie sport ,kto lubi niech patrzy kubica i tak juz wygral zagral w kilku reklamach a co do kierowcy wszycy i tak wiedza ze jest lepszy od sirotkina czy stroolala srola jakmu tam 
avatar
użytkownik usunął konto
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie przesądzam kto jest lepszym kierowcą, Sirotkin, czy Kubica, wiem jedno z całą pewnością i to nie z mediów (Williams doskonale też o tym wie), że przynajmniej jedna trzecia tych pieniędzy z Czytaj całość
avatar
poważny.grzesznik
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
dożyliśmy czasów gdy skład teamu wybierają księgowi i dyrektorzy finansowi...ma to miejsce już praktycznie w każdym sporcie w którym przewijają się duże pieniądze