Startuje pierwsza próba przed sezonem 2018. Przewodnik F1 po testach w Barcelonie

AFP / Samochód Williamsa
AFP / Samochód Williamsa

Formuła 1 budzi się do życia po blisko trzymiesięcznym, zimowym śnie. W nadchodzący poniedziałek kierowcy pojawią się na torze w Barcelonie, by oficjalnie sprawdzić swoje nowe bolidy. Poniżej zbiór najważniejszych informacji o testach.

[tag=27338]

Circuit de Barcelona-Catalunya[/tag] po raz kolejny ugości zimą najszybszych kierowców świata. To właśnie na tym obiekcie już w poniedziałek 26 lutego, pojawią się wszystkie zespoły F1, by oficjalnie rozpocząć ostatni etap przygotowań przed sezonem 2018.

Zawodnicy będą mieli do dyspozycji dwie tury testowe. Pierwsza z nich rozpocznie się właśnie 26 lutego i zakończy 1 marca, natomiast druga zaplanowana jest na kolejny tydzień, a dokładniej 6-9 marca.

Dla większości ekip nie będzie to jednak pierwsze, faktyczne sprawdzenie najnowszych samochodów. Niemalże cała stawka wykorzystała już bowiem jeden z dwóch dostępnych w ciągu roku dni filmowych. Jeszcze w niedzielę pierwsze kilometry na torze pokonają Williams i Ferrari. Oznacza to tym samym, że jedynym zespołem, który nie zdecydował się na takie rozwiązanie jest Force India.

Podczas dnia filmowego stajnie były mocno ograniczone. Nałożony przez FIA limit 100 kilometrów oznacza, że wyznaczony kierowca mógł pokonać zaledwie około dziesięciu okrążeń. Zupełnie inaczej wyglądać będą dni testowe w Hiszpanii. Tor będzie bowiem otwarty przez niemalże cały dzień - od 9:00 do 18:00, z wyłączeniem przerwy na lunch zaplanowanej pomiędzy 13:00 a 14:00. Dzięki temu każdy zespół będzie mógł spokojnie realizować swój własny program.

Pogoda spłata największego figla?

Wydaje się, że największym problemem tegorocznych testów może być aura. Podczas czterech pierwszych dni na torze ma być dosyć chłodno. Prognozy pogody głoszą, że temperatura w Barcelonie ma oscylować w granicach 6-14 stopni Celsjusza. I choć w poniedziałek i wtorek nawierzchnia powinna być sucha, tak już w ostatnich dwóch dniach może spaść nawet obfity deszcz, co z pewnością utrudniłoby zbieranie jakże cennych przed sezonem danych.

Polski akcent. Robert Kubica poprowadzi bolid Williamsa

Dla polskich fanów najważniejszą informacją tegorocznych testów jest to, że weźmie w nich udział Robert Kubica. Polak powraca do Formuły 1 jako kierowca rezerwowy i rozwojowy Williamsa. Krakowianin pojawi się na torze w ciągu dwóch dni - we wtorek i środę, za każdym razem podczas popołudniowej sesji. 33-latek będzie dzielił bolid FW41 wraz z etatowymi zawodnikami stajni z Grove - Siergiejem Sirotkinem i Lancem Strollem.

ROZPISKA KIEROWCÓW NA I TURĘ PRZEDSEZONOWYCH TESTÓW W BARCELONIE:

ZESPÓŁBOLIDPONIEDZIAŁEK 26.02WTOREK 27.02ŚRODA 28.02CZWARTEK 01.03
Mercedes AMG Petronas Motorsport W09 EQ Power+ TBA** TBA** TBA** TBA**
Scuderia Ferrari SF71H Kimi Raikkonen Sebastian Vettel Kimi Raikkonen Sebastian Vettel
Aston Martin Red Bull Racing RB14 Daniel Ricciardo Max Verstappen Daniel Ricciardo Max Verstappen
Sahara Force India F1 Team VJM11 Nikita Mazepin Esteban Ocon Sergio Perez Nicholas Lafiti
Williams Martini Racing FW41 Lance Stroll/ Siergiej Sirotkin* Siergiej Sirotkin/ Robert Kubica* Lance Stroll/ Robert Kubica* Siergiej Sirotkin/ Lance Stroll*
Renault Sport Formula One Team R.S. 18 TBA** TBA** TBA** TBA**
Red Bull Toro Rosso Honda STR13 Brendon Hartley Pierre Gasly Brendon Hartley Pierre Gasly
Haas F1 Team VF-17 Romain Grosjean Kevin Magnussen Romain Grosjean Kevin Magnussen
McLaren F1 Team MCL33 Fernando Alonso Stoffel Vandoorne TBA** TBA**
Alfa Romeo Sauber F1 Team C37 Marcus Ericsson Charles Leclerc Marcus Ericsson Charles Leclerc

* sesja poranna/ sesja popołudniowa
** na ten moment nie potwierdzono

Najważniejsze zmiany w mistrzostwach

Choć przepisy techniczne od sezonu 2017 nie uległy przesadnym zmianom, to od tego roku pojawi się kilka nowych rozwiązań. Bez wątpienia najważniejszym z nich jest wdrożenie obowiązkowego systemu zabezpieczenia głowy kierowcy. Podczas prezentacji nowych samochodów zespoły jednogłośnie przyznały, że właśnie temu elementowi poświęcono sporo uwagi. - Największą częścią ewolucji samochodu jest dodanie systemu Halo. Wymagało to sporej ilości badań. Projektanci ciężko pracowali, aby zmodyfikować podwozie tak, by Halo zdołało wytrzymać wymagane obciążenia. Przez to wzrosła także minimalna waga bolidu. Zmianom uległ również środek ciężkości ze względu na położenie systemu - zwrócił uwagę szef Haas F1 Team, Gunther Steiner.

W minionych mistrzostwach zawodnicy kilkukrotnie mieli szansę sprawdzenia Halo podczas treningów z ramienia Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Były to jednak tylko krótkie przejazdy, zwykle w pierwszych minutach trwania sesji. Już wtedy system ten wywołał wiele kontrowersji. Pojawiły się głosy mówiące, że zabezpieczenie mocno ogranicza widoczność i tylko opóźni opuszczenie kokpitu przez kierowcę w razie ewentualnego wypadku.

Właściciele Formuły 1 zdecydowali się ponadto na odejście od popularnej rok temu płetwy rekina, wpływającej na lepszą aerodynamikę oraz skrzydła T-Wing. Ograniczona została także liczba jednostek napędowych do wykorzystania w ciągu całego sezonu z czterech do trzech, co z całą pewnością nie ułatwi życia producentom.

W tym roku na torze będzie jeszcze bardziej kolorowo. Wszystko za sprawą dostawców ogumienia w F1. Firma Pirelli opracowała dwie nowe mieszanki przeznaczone na suchą nawierzchnię. Do dostępnych do tej pory opon twardych, pośrednich, miękkich, supermiękkich i ultramiękkich w tym sezonie dojdą kolejne dwie - hipermiękkie i supertwarde.

Oczekiwania

Na ten moment chyba najbardziej czekał McLaren, który po trzech nieudanych latach z Hondą zawiązał partnerstwo silnikowe z Renault. Stajnia z Woking mocno liczy na to, że francuski producent pomoże im wrócić na szczyt. Zimowe badania będą dla nich pierwszym, poważnym sprawdzianem.

Pierwsze czasy okrążeń i przebieg jazd pokażą, jak przerwę wykorzystali najwięksi konkurenci - Mercedes, Ferrari i Red Bull. W ich przypadku należy jednak pamiętać, że z pewnością nie będą chcieli w pełni pokazać rzeczywistego tempa, czy nowatorskich rozwiązań, by uśpić wzajemną czujność. Możemy się spodziewać, że prawdziwe osiągi zostaną zaprezentowane dopiero w inaugurującym sezon wyścigu w Australii. Zatem jak zawsze wyniki testów należy w jakimś stopniu traktować z przymrużeniem oka.

Gdzie śledzić testy?

Relację live ze wszystkich czterech dni testowych w godzinach 9:00-18:00 poprowadzi portal WP Sportowe Fakty. Po zakończeniu jazd dostępne będzie również osobne podsumowanie, prosto z toru w Barcelonie.

ZOBACZ WIDEO Messi i Suarez błyszczeli. Siedem goli w meczu Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)