Zespół Williamsa jest jedynym teamem w stawce Formuły 1, który podczas przedsezonowych testów pod Barceloną przy każdej okazji pytany jest nie tylko o prace nad nowym bolidem, czy wrażenia z jazd, ale również o kierowcę rezerwowego, czyli Roberta Kubicę.
- Robert bierze czynny udział w rozwoju samochodu nie tylko w fabryce, ale też w samochodzie, dlatego daliśmy mu sporo czasu za kierownicą podczas testów. Nie chcemy, żeby siedział na ławce rezerwowych, ponieważ to bardzo ważny członek zespołu - powiedział Paddy Lowe, szef techniczny brytyjskiej ekipy.
Podobne słowa padają z ust wszystkich kluczowych osób w Williamsie. Lowe miał jednak problem z odpowiedzią na pytanie, co jeśli Kubica będzie szybszy od Lance'a Strolla i Siergieja Sirotkina.
Pierwszą reakcją Lowe'a był uśmiech, który nie znikał przez kilka sekund. - Nie ma odpowiedzi na to pytanie - stwierdził w końcu.
Maciej Rowiński z Barcelony
ZOBACZ WIDEO F1: Robert Kubica ma plan na testy