Force India walczy o przetrwanie. Williams nie zgodził się na pomoc

Materiały prasowe / Force India F1 Team / Na zdjęciu: bolid VJM11 na sezon 2018
Materiały prasowe / Force India F1 Team / Na zdjęciu: bolid VJM11 na sezon 2018

Zespół Force India boryka się ze sporymi problemami finansowymi. Najbliższe cztery tygodnie mają zadecydować o tym, czy ekipa zbierze środki na ten sezon. Hindusi chcieli wcześniej otrzymać premię finansową od F1, ale nie zgodził się na nie Williams.

Miniony sezon był najlepszy w historii Force India. Startujący w barwach tego zespołu Sergio Perez i Esteban Ocon punktowali w niemal każdym wyścigu, co przełożyło się na wysoką, czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów Formuły 1. Tym samym Hindusi w pokonanym polu pozostawili wiele ekip, które dysponują znacznie wyższymi budżetami.

Dobre wyniki nie przełożyły się jednak na sukces finansowy. Vijay Mallya, do którego należy hinduska ekipa, nadal ma problemy z prawem w Wielkiej Brytanii. Ze względu na oszustwa podatkowe ciągle zagraża mu ekstradycja na Wyspy. Na dodatek zimą zespołowi nie udało się znaleźć nowego inwestora.

Sytuacja stała się na tyle poważna, że Force India nie wie czy zbierze budżet, który pozwoli ekipie przetrwać cały sezon 2018. - Kolejne cztery tygodnie będą kluczowe. Wtedy wyjaśni się nasza przyszłość. W krótkim okresie muszę zebrać bardzo dużo pieniędzy - powiedział na łamach "Auto Bilda" Bob Fernley, szef zespołu.

Ratunkiem dla hinduskiego teamu mogłoby być wcześniejsze otrzymanie pieniędzy z nagrody finansowej, jaką wypłaca FOM. W przeszłości w ten sposób wspomagano już zespoły znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej. Tym razem do tego jednak nie dojdzie, bo sprzeciw wyraził Williams.

- Zawsze do tego potrzebna jest zgoda wszystkich zespołów, a tym razem Williams skorzystał ze swojego prawa weta. Mamy jednak plan działania na najbliższe dwa, trzy tygodnie - zakończył Fernley.

ZOBACZ WIDEO Taras Romanczuk: Czego miałem się bać?

Komentarze (9)
avatar
julsonka
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
zobaczymy co będzie jak nastanie cas gdy to Williams będzie błagał o pomoc a inni sie wypną . karma wraca !!!!!!!!!!! 
avatar
KrissF1
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może działania pod Strolla Seniora.... Kasa do końca sezonu zostaje w Williamsie, syn jeździ we własnym teamie, a Robert przywozi punkty? :) 
avatar
ThorinS
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak to nie wiedzą skąd pieniądze wziąść? Niech zadzwonią do Putina ten bez problemu znajdzie im pieniądze w zamian za fotel kierowcy, pewnie ma ich tam jeszcze kilku na wczoraj... 
avatar
elobdg
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech wezmą Kubice z 7mln! 
Ko_ko_kot
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Żenada. Williams boi się konkurencji