Robert Kubica zapisał się w historii. Dziesięć lat od niesamowitego wyczynu Polaka

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach BMW Sauber
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach BMW Sauber

Właśnie mija dziesięć lat, odkąd Robert Kubica zapisał się w historii Formuły 1. 5 kwietnia 2008 roku krakowianin jako pierwszy kierowca z Polski zdobył pole position. Dokonał tego w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek sezonu 2008 pokazał, że zespół BMW Sauber zbudował bardzo konkurencyjny samochód, a Robert Kubica potrafił wykorzystać jego mocne strony. Polak już w pierwszych kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Australii zapewnił sobie drugie miejsce. Tym samym po raz pierwszy w karierze startował z pierwszego rzędu.

Najlepsze było jednak dopiero przed Polakiem. Kilka tygodni później krakowianin zdobył pole position na torze w Bahrajnie i zapisał się w historii Formuły 1. Aby tego dokonać, kierowca ekipy z Hinwil jedno okrążenie pokonał w czasie 1:33.096. W pokonanym polu pozostawił Felipe Massę i Lewis Hamiltona. Od Brazylijczyka był lepszy o ledwie 0.027 s.

- Fantastycznie Robert! Pierwsze pole position dla naszego zespołu. Świetna robota, dziękujemy! - takie słowa usłyszał Polak od szefów BMW Sauber chwilę po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej.

Co charakterystyczne dla Kubicy, nawet po przejechaniu idealnego okrążenia, nie popadał w hurraoptymizm. - Myślę, że po tym, jak byłem drugi w Malezji, apetyty i oczekiwania w Polsce były spore. Jestem spokojny o wyścig, bo zrobiliśmy dłuższe przejazdy w trakcie treningów i wypadły dobrze. Sądzę jednak, że Ferrari było nieco szybsze - mówił na konferencji prasowej po wygraniu kwalifikacji.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy

Jak się okazało, Kubica się nie pomylił. W wyścigu na pierwszych okrążeniach stracił prowadzenie na rzecz kierowców Ferrari - Felipe Massy i Kimiego Raikkonena. Tym samym dojechał do mety Grand Prix Bahrajnu na trzeciej pozycji.

Dla Kubicy wygrane kwalifikacje w Bahrajnie w 2008 roku pozostały jedynymi, w których udało mu się wykręcić najlepszy czas. Nie dziwi zatem, że o wyczynie kierowcy z Polski nie zapomnieli też przedstawiciele Formuły 1. Oficjalny kanał królowej motorsportu na Twitterze przypomniał wydarzenia z toru Sakhir z kwietnia 2008 roku.

Komentarze (12)
avatar
Lewa Renka Kupicy
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tamtym sezonie BMW Sauber miało naprawdę konkurencyjny bolid, ciężko było, aby nie zdarzyło się jedno GP, gdzie albo Kubica albo Heidfeld wygrają. To jest mniej więcej osiągnięcie tej klasy, Czytaj całość
avatar
gregk
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i...na ustach jakich kibiców ? w tekście nic nie ma na ten temat...to po co taki mylący tytuł...co ma zaszokować żeby przeczytać...a tekst sprzed 10 lat...dramatyczny poziom dziennikarstwa.. Czytaj całość
avatar
A my swoje
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pamiętacie strzał Kazia Deyny w meczu z Włochami w 1974 roku? A wiecie, że pękł mu wtedy but? A bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego z Portugalią? 
Sławomir Węgrzyn
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nareszcie coś o Kubicy.. 
Mikołaj93
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Roberta nie trzeba lansować bo to klasa sama w sobie nie ma co do tego wątpliwosci