Max Verstappen przyznał, iż stracił panowanie nad bolidem, bo nagle pojawił się duży skok mocy w jego bolidzie. - Najpierw chciałbym zapytać się, skąd się wzięło te 150 koni mechanicznych - powiedział Nico Hulkenberg dla "Speed Week". - Czy on też miał włączony "tryb imprezowy"? - dodał.
Niemiecki kierowca przyznał, iż jest to niemożliwe. - Nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego. Powiem tak, wydaje się to bardzo dziwne - oznajmił kierowca Renault.
Verstappena bronili z kolei jego rodacy, byli kierowcy Formuły 1. - To bardzo dziwne co mu się przytrafiło, ale możliwe - powiedział Jan Lammers.
- Max nie jest typem, który zmyśla różne historie - dodał natomiast Christijan Albers. - Sam przeżyłem dziwne rzeczy w bolidzie. Teraz w samochodach wszędzie jest elektronika - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy