Wspólnie z Pirelli na brytyjskim torze Silverstone, który był gospodarzem ostatniego wyścigu F1, są zespoły Williams, Red Bull Racing i Haas F1 Team. Każdy oddelegował do testów opon jednego kierowcę. W Williamsie jest to Robert Kubica, w Haas Romain Grosjean, a w RBR tegoroczny mistrz Le Mans i Formuły E - Sebastien Buemi.
Pirelli poinformowało, że kierowcy będą testować w odrobinę chłodniejszych warunkach, niż w miniony weekend podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdy temperatura toru przekraczała grubo ponad 50 st. C. Prognozy wskazują, że kierowcy nie powinni obawiać się deszczu.
Mimo wizyty w często deszczowej Wielkiej Brytanii, Pirelli podjęło się w tym tygodniu wyłącznie testów opon na suchą nawierzchnię. Będą to prototypy opon na sezon 2019, które nie będą oznaczone żadnym kolorem, aby utrzymać w tajemnicy jaka mieszanka będzie aktualnie sprawdzana.
Robert Kubica pochwalił się swoją obecnością na Silverstone Circuit, na swoim Instagramie. Co ciekawe, poprzedni wpis Polaka na tym koncie społecznościowym, dotyczył wcześniejszej okazji do wizyty na torze F1, podczas pierwszego treningu w GP Austrii.
If you look carefully, you can see which tyres Robert #Kubica @WilliamsRacing is testing for next year. Actually not....all the prototypes don’t have colour markings. So they look a bit naked.. pic.twitter.com/EuOqY1Yi9N
— Pirelli Motorsport (@pirellisport) 10 lipca 2018
Testy Pirelli z zespołami F1 potrwają do środy. Robert Kubica będzie reprezentował Williamsa w obu dniach. Wyniki testów nie będą jawne. Kierowcy nie będą bowiem walczyć o uzyskanie jak najlepszego czasu, a zbierać informacje dla Pirelli.
ZOBACZ WIDEO Polska pójdzie za światowym trendem? "Szukajmy młodego faceta, byłego polskiego piłkarza"