Świetne kwalifikacje Lance'a Strolla. "Zapowiada się udany wieczór"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll

Williams zanotował najlepszy wynik w kwalifikacjach w tym sezonie. Lance Stroll awansował do Q3, gdzie ostatecznie wykręcił dziesiąty czas. - Zapowiada się udany wieczór - stwierdził kierowca z Kanady.

W piątkowych treningach kierowcy Williamsa zajmowali pozycje na końcu stawki, ale kierownictwo zespołu z Grove zapowiadało, że jeśli warunki okażą się sprzyjające, to co najmniej jeden kierowca tej ekipy może awansować do Q2. Rzeczywistość okazała się jednak dużo lepsza dla reprezentantów brytyjskiego teamu.

Siergiej Sirotkin i Lance Stroll łatwo przebrnęli przez drugą część czasówki, a w niej świetnie spisał się Kanadyjczyk. 19-latek wykręcił ósmy czas i po raz pierwszy w tym sezonie awansował do Q3.

- To był dobry dzień. Pierwsze kwalifikacje w tym roku, w których awansowaliśmy do Q3. Gratuluję całemu zespołowi, bo to oni sprawili, że samochód dobrze dopasował się do tego toru - powiedział Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.

Lowe nie ukrywał zachwytów w związku z jazdą Strolla i Sirotkina. - Lance miał wspaniałe okrążenie w Q2, co dało mu awans do Q3. Obaj nasi kierowcy wykonali fantastyczną pracę. Na Monzy bardzo wiele zależy od pędu powietrza i tunelu aerodynamicznego przed samochodem. Jesteśmy na dobrych pozycjach startowych przed niedzielą i zobaczymy jak ułoży się wyścig - dodał Brytyjczyk.

Stroll również nie krył zadowolenia. - Zapowiada się udany wieczór. Ludzie z zespołu zasłużyli na to, by ich przytulić. Myślę, że to nie tylko kwestia toru, ale też dnia. Czasem wpadasz w rytm i wszystko się układa po twojej myśli. Tak właśnie było w kwalifikacjach. Byliśmy w formie już od Q1, w Q2 dołożyłem dobre okrążenie. Dziesiąta pozycja to było moje maksimum - ocenił kanadyjski kierowca.

19-latek spodziewa się jednak trudnego wyścigu. - Cierpimy z powodu braku prędkości na prostych. Kilku naszych rywali jest za naszymi plecami i będą atakować. Moje podejście się jednak nie zmienia. Zamierzam dać z siebie wszystko. Cokolwiek się zdarzy, to się zdarzy - dodał Stroll.

Nieco sfrustrowany rezultatami kwalifikacji był Sirotkin. Rosjanin jest przekonany, że mógł wykręcić lepszy rezultat. - To nie były najlepsze kwalifikacje dla mnie. Po piątkowych treningach liczyliśmy na więcej. Kluczowe było wykorzystanie tunelu aerodynamicznego. To jaką miałeś lukę przed sobą decydowało o balansie samochodu, jego wydajności w różnych częściach toru. My nieco straciliśmy w tym aspekcie, co odbiło się na naszym czasie. W ostatnim przejeździe strumień powietrza jaki miałem nie był idealny. To wpłynęło na zachowanie pojazdu, stąd nie jestem zadowolony - podsumował kierowca z Moskwy.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa

Komentarze (1)
avatar
Adam Bakalarski
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
strol jest i tak cieki- nic teraz nie ugra jeszcze bolid rzwali