[tag=27]
McLaren[/tag] od przyszłego sezonu Formuły 1 będzie dysponował zupełnie nowym składem kierowców. Fernando Alonso zostanie zastąpiony przez Carlosa Sainza, a Stoffela Vandoorne'a zmieni junior McLarena Lando Norris. Belg musi więc szukać nowego miejsca, a tych w F1 jest coraz mniej.
Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wydaje się Toro Rosso, w którym po przejściu Pierre'a Gasly'ego do Red Bulla jest fotel do obsadzenia. Dyrektor generalny McLarena Zak Brown przekonuje, że Vandoorne byłby idealnym wyborem dla Toro Rosso.
- Nie mam wątpliwości, co do tego, że Stoffel jest kierowcą kalibru Formuły 1 i gdybym to ja był na miejscu szefów Toro Rosso, zatrudniłbym go. On jest znakomitym kierowcą wyścigowym, ale my jednocześnie patrzymy w przyszłość, a w Norrisie widzimy przyszłą gwiazdę - mówi Brown.
Vandoorne w F1 zadebiutował w 2016 roku, zastępując Alonso na jeden wyścig o GP Bahrajnu. Od sezonu 2017 zajął miejsce Jensona Buttona, który zakończył karierę.
ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński o krok od wygrania PŚ. "Wszystko układa się po naszej myśli"