W sezonach 2015-2016, Sebastien Buemi reprezentował barwy zespołu Toro Rosso. Po stracie posady pozostał jednak w programie Red Bulla, przyjmując ofertę trzeciego kierowcy. Obecnie 29-letni Szwajcar ściga się w wyścigach długodystansowych oraz w Formule E.
Teraz Buemi zdaniem mediów dołączył do walki o fotel kierowcy w Toro Rosso na sezon 2019. Ma nawet za sobą przymiarkę siedziska, o czym poinformował w mediach społecznościowych sam zespół.
"Cześć Seb. Nasz kierowca odwiedził nas w celu przymiarki fotela" - potwierdzono w opisie zdjęcia.
Ciao Seb!
— Toro Rosso (@ToroRosso) 5 września 2018
Our reserve driver stopped by earlier today for another seat fit pic.twitter.com/aSkTpZDYHy
Zespół Toro Rosso na sezon 2019 niemal na pewno całkowicie zmieni skład. Do Red Bull Racing przechodzi Pierre Gasly, a przedłużenie kontraktu z Brendonem Hartleyem jest mocno wątpliwe. Szanse Buemiego wzrosły po tym, jak McLaren potwierdził na przyszły rok Lando Norrisa.
Innymi kandydatami do jazdy w stajni z Faenzy są m.in. Daniił Kwiat, Jean-Eric Vergne, a nawet Robert Kubica.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa
Czy Sebastien Buemi powinien znów ścigać się w F1? 
