Zespół Strolla w trudnej sytuacji. "Ocon to nieoszlifowany diament"

Łukasz Kuczera 22 Września 2018, 13:11

Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon za kierownicą Force India

• Honda zrobiła kolejny krok do przodu. Zepchnie Renault na koniec stawki

Gdyby o składzie teamu na kolejny rok miał decydować Szafnauer, najpewniej nie dokonywałby on żadnych zmian. Sytuacja zmieniła się jednak podczas przerwy wakacyjnej, kiedy to mienie należące do Force India zakupił Lawrence Stroll. Kanadyjczyk ma jeden cel - umieścić w ekipie swojego syna Lance'a.

To zła wiadomość dla Ocona, który mimo bardzo dobrych wyników, może wylecieć ze świata F1 mając ledwie 22 lata. - Nie mamy wystarczającej liczby miejsc w F1. Być może to kwestia systemu, jaki obowiązuje w tym sporcie. Każdy podejmuje decyzje myśląc o sobie. Są wolne miejsca w innych zespołach, ale one z różnych względów nie chciały Estebana. Jednak to niezwykle utalentowany chłopak - zauważył Szafnauer.

Dyrektor zarządzający ekipy należącej do Strolla wątpi, by jeszcze w tym roku Ocon zmienił pracodawcę. - To nie jest jednostronna decyzja. Musi się dogadać większa grupa ludzi. Dlatego nie uważam, aby transfer Lance'a przed końcem sezonu był prawdopodobny - dodał.

Pod wrażeniem postępów Ocona jest też Andy Green. Dyrektor techniczny Force India nie ukrywa, że będzie mu brakować Francuza w zespole. - Dojrzał od momentu pojawienia się w naszym zespole. To nieoszlifowany diament. Ma pewne wyjątkowe cechy, szczególnie jeśli chodzi o niedzielny wyścig. Początkowo brakowało mu tempa w kwalifikacjach i pracował nad tym. Obecnie jest bardziej kompletnym kierowcą. Nie ma żadnych słabości - stwierdził Brytyjczyk.

Follow @Kuczer13

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot